Pod koniec roku piłkarską Polską wstrząsnęła informacja o ustawianych meczach w III lidze. PZPN zajmuje się sprawą od ponad roku. Osobne postępowanie toczy prokuratura w Szczecinie. A rzecznik dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski nie ma wątpliwości, że to koniec tego tematu. – Pozbyłem się już złudzeń. Nie wierzę, że możemy o tym zapomnieć. Te sprawy będą wracać – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Działania w sprawie ustawiania meczów w niższych ligach trwają od wielu miesięcy. Już w zeszłym roku PZPN analizował przebieg kilkunastu spotkań, głównie w III lidze. W trakcie rundy jesiennej poprzedniego sezonu działy się dziwne rzeczy i nie ma wątpliwości, że gracze firm bukmacherskich z całego świata wygrali dzięki ustawionym w Polsce meczom prawdziwe fortuny.
Sprawą od wielu miesięcy zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie o czym informowała w przesłanym do naszej redakcji piśmie.
Odrębne postępowanie toczy się w województwie lubuskim i dotyczy sytuacji, którą nagłośnili działacze Lechii Zielona Góra. Do klubu przyszedł człowiek przedstawiający się jako potencjalny sponsor, a następnie zaproponował pieniądze za... ustawianie meczów. Dzięki właściwej postawie działaczy i szybkiej akcji policji – autor propozycji pochodzący z Mołdawii został zatrzymany. To postępowanie może okazać się przełomowe, bo po raz pierwszy zatrzymano osobę składającą propozycję. Daje to nadzieję na dotarcie do jego mocodawców.
Te sprawy toczą się swoim rytmem, a na ich efekt mocno czekają w PZPN. Na razie federacja skupiła się na programie informacyjnym.
– Nadal prowadzimy działania prewencyjne w III lidze. Mają postać szkoleń antykorupcyjnych z udziałem przedstawiciela policji. Szkolenia zostały przeprowadzone we wszystkich związkach wojewódzkich. W październiku będziemy spotykać się z koordynatorami wojewódzkimi do spraw przeciwdziałania manipulowania meczami piłkarskimi w związku z zakładami bukmacherskimi. Przez UEFA jesteśmy uczulani, że ten rynek bardzo szybko się rozwija i trzeba analizować nawet najmniejsze podejrzane mecze – mówi rzecznik dyscyplinarny PZPN, Adam Gilarski.
PZPN, dzięki współpracy nawiązanej przez UEFA, współpracuje ze szwajcarską firmą SportRadar. To instytucja zbierające dane podczas meczów piłkarskich. Dane te mogą służyć wykrywaniu ustawionych meczów, ale służą też bukmacherom w ramach kształtowania kursów na poszczególne zdarzenia w zakładach na żywo. W tym roku SportRadar informował PZPN o tylko jednym podejrzanym meczu. O szczegółach sprawy Gilarski mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Mateusz Miga, TVPSPORT.PL: – Jak układa się współpraca z bukmacherami na polu zwalczania match-fixingu?
– Różnie. Warto przypomnieć, że do tej współpracy będziemy zobowiązani dopiero na mocy zmienionej Ustawy o Sporcie, która wprowadzi instytucję platformy krajowej służącej wymianie informacji. Na razie taka organizacja działa nieformalnie i na jej podstawie otrzymujemy pewne informacje od Ministerstwa Sportu i Turystyki. Od bukmacherów bezpośrednio informacji nie otrzymujemy.
– Kiedy zmiana Ustawy o Sporcie może wejść w życie?
– Jeśli zdąży przyjąć ją Sejm tej kadencji, wejdzie w życie 1 stycznia.
– Ilu piłkarzy na dziś jest objętych postępowaniem dyscyplinarnym w ramach przeciwdziałaniu ustawianiu meczów?
– Dwunastu. 10 to obcokrajowcy, a dwaj to Polacy, którzy nie przyznali się do winy. Komisja Dyscyplinarna, mimo przesłuchania wielu osób, nie znalazła podstaw, aby – za wyjątkiem dwóch osób - zawieszać tych zawodników w działalności piłkarskiej. Liczyliśmy w tym temacie na wsparcie organów ścigania, które dysponują skuteczniejszymi środkami umożliwiającymi ustalenie stanów faktycznych. Sprawa nie jest zamknięta, bo zawsze może pojawić nowy dowód. Spośród dziesięciu obcokrajowców dwie osoby nie przyznają się do winy i chcą kontynuować karierę w Polsce. Cztery osoby opuściły Polskę, w tym Mykyta Wowczenko, który ostatnio już nie grał w piłkę. A cztery inne nadal są w kraju, ale w bieżącym sezonie nie zgłosiły się do żadnego klubu. Postępowanie dyscyplinarne wobec tych piłkarzy nadal jest w toku.
– Mieliście ostatnio jakieś nowe niepokojące sygnały?
– Sportradar informował nas o meczu z 28 maja, w którym Pogoń Grodzisk Mazowiecki grała z Ursusem Warszawa. W ostatnich 20 minutach meczu pojawiło się nasilenie zakładów na to, że w meczu padnie choć jeden gol. Te przypuszczenia się nie potwierdziły, bo mecz zakończył się bezbramkowym remisem. To dość zagadkowa sprawa, a autorzy raportu nie wskazują, czy podejrzenie dotyczyło drużyny gospodarzy czy gości. To informacja, która nie dała nam podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Została jedynie odnotowana przez jednoosobową komórkę w PZPN.
– Nie chcecie powiększyć w PZPN komórki zajmującej się zwalczaniem match-fixingu?
– Będziemy na ten temat rozmawiać, bo widzimy konieczność takiego działania. Podczas ostatniego posiedzenia zarządu miałem sporą prezentację na ten temat i być może coś w tym temacie uda się zrobić. Póki co powołaliśmy koordynatorów w wojewódzkich związkach. Natomiast zbieranie i analizowanie materiałów w tym zakresie wymaga sporej wiedzy i zaangażowania. Pojawiają się pewne informacje, które następnie trzeba umieć zweryfikować. A czasem na pierwszy rzut oka w danym meczu nie działo się nic niepokojącego.
– Według naszego informatora obecnie na poziomie III ligi nie dzieje się nic niepokojącego. Podobnie było w trakcie rundy wiosennej.
– Miejmy nadzieję, że tak będzie nadal, ale UEFA ostrzega nas, że ten rynek jest bardzo rozwojowy. Zwracają uwagę, że na dane zdarzenia meczowe można wpływać w małych grupach, a nawet pojedynczo. Nie trzeba angażować całych zespołów. To wszystko powoduje, że trzeba temu procederowi przyglądać się bardzo uważnie i skrupulatnie monitorować mecze, bo zagrożenie jest bardzo poważne. Dodam, że FIFA i UEFA nie bardzo wiedzą, w jaki sposób kontrolować firmy bukmacherskie, bo często utrudniają to przepisy europejskie. Trudno znaleźć rozwiązanie, jak powstrzymać bukmacherów przed wprowadzaniem do swoich ofert meczów drużyn młodzieżowych czy niższych klas rozgrywkowych. A właśnie tam zagrożenie może być największe.
– Więc obawia się pan, że prędzej czy później znów coś się wydarzy?
– Pozbyłem się już złudzeń. Nie wierzę, że możemy o tym zapomnieć. Te sprawy będą wracać i widzimy scenariusze, w których będą najbardziej prawdopodobne. Wyobrażam sobie np. klub, który z powodu kłopotów finansowych przestaje płacić zawodnikom. W takim przypadku dojście grup przestępczych do piłkarzy jest ułatwione. Analizujemy więc rozgrywki.
1 - 2
Niemcy U21
0 - 2
Czechy U21
2 - 2
Finlandia U21
2 - 0
Ukraina U21
1 - 2
Słowacja U21
1 - 1
Włochy U21
4 - 1
Polska U21
0 - 4
Portugalia U21
2 - 4
Niemcy U21
1 - 2
Dania U21
16:00
Holandia U21
19:00
Anglia U21
16:00
Francja U21
19:00
Włochy U21
16:00
Legia Warszawa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:00
Odra Opole
15:00
Stal Rzeszów
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.